Zdjęcie do artykułu Człowiek, który obnażył układ »
- Nie boisz się, że tym razem to ja się podszywam? - pytam nieco prowokacyjnie. Cień niepokoju, może strachu, pojawia się na twarzy Pawła Mitera, wrocławianina który przez kilka miesięcy wodził za nos najwyższe kierownictwo Telewizji Polskiej w Warszawie. - Chyba niee... - odpowiada niepewnie, niepokój znika dopiero, gdy wręczam wizytówkę i pokazuję legitymację dziennikarską. - Nic dziwnego, że się boi – myślę. - Kto by się nie bał po tylu tygodniach nerwowej mistyfikacji, wśród ludzi z polityczno – medialnego świecznika.
Zaloguj sie, aby dodać komentarz sygnowany Twoim nickiem
KOMENTARZE