Zdjęcie do artykułu Zostali we Lwowie »
Pan Baranowski nigdy nie znał swojego ojca. Jego matka była w ciąży, kiedy ojca aresztowano. Jedyne co po nim zostało, to więzienny gryps napisany na chusteczce do nosa. Rozpaczliwe wołanie o pomoc.
(1/3) następne zdjęcie »
Zaloguj sie, aby dodać komentarz sygnowany Twoim nickiem
KOMENTARZE