Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Miasto stawia SMG pod ścianą

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Negocjacje między miastem a firmą SMG, operatorem Stadionu Miejskiego, przybrały ostatnio ostry charakter. Magistrat chce, aby Amerykanie zajęli się tylko organizacją imprez, a resztę ich obowiązków przekazać spółce Wrocław 2012.
Miasto stawia SMG pod ścianą
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Miasto stawia SMG pod ścianą
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Ciemne chmury nad współpracą miasta z amerykańskim koncernem zbierały się od dłuższego czasu. Pod koniec roku magistrat wysłał pisma do sponsorów imprez, które dotąd odbyły się na stadionie z pytaniem czy, i ile, zapłaciły SMG. Dodatkowo władze Wrocławia nie kryły zniecierpliwienia z powodu braku planów imprez, które miałby się odbyć w stolicy Dolnego Śląska. Ponadto, na liście „zarzutów” znalazły się również m.in. przedłużające się poszukiwania tytularnego sponsora czy zbyt wolna komercjalizacja miejsc biznesowych i wynajmowanie przestrzeni biurowej na obiekcie.

- Po analizie pierwszego okresu współpracy doszliśmy do wniosku, że nie wszystkie zapisy umowy odpowiadają naszym potrzebom. Chcemy precyzyjnie opisać obowiązki każdej ze stron. Trwają negocjacje, więc siłą rzeczy nie możemy zdradzać ich szczegółów – mówi Anna Bytońska z biura prasowego UM.

Władze miasta uważają, że ponad 8 mln zł rocznie to za dużo, za efekty pracy SMG. Choć to nie kto inny, a ci sami urzędnicy negocjowali i podpisywali umowę trzy lata temu. Nieoficjalnie wiadomo, że miasto chce ograniczyć rolę SMG do organizowania wielkich koncertów i eventów na stadionie, za co miałaby dostawać ok. 2 mln zł. Pozostały zakres obowiązków przejęłaby spółka Wrocław 2012, powołana do... wybudowania stadionu. Miasto stawia sprawę na ostrzu można, nie wykluczając nawet zerwania umowy. - W tej sprawie bierzemy pod uwagę wszystkie opcje – dodaje Anna Bytońska.

Przedstawiciele SMG są mocno zdziwienie zaistniałą sytuacją. Jeszcze jakiś czas temu wykluczali możliwość zerwania umowy, zapewniając że obecne rozmowy dotyczą tylko kosmetycznych zmian. Zwłaszcza, że według nich, wywiązują się należycie z umowy, a dotychczasowa działalność firmy przyniosła sporo sukcesów. Ostatnio jednak negocjacje przybrały dość ostry charakter, a operator został podstawiony pod ścianą.

System rozliczeń, jaki wciąż funkcjonuje we Wrocławiu, jest wyjątkowy na tle pozostałych miast gospodarzy EURO. Zarówno w Gdańsku jak i Poznaniu operatorami zostały spółki oparte o miejscowe kluby, które rozgrywają na obiektach mecze ligowe. I to one płacą miastu za dzierżawę, a zysk muszą wypracować same. W przypadku Poznania konsorcjum Lech Poznań i Marcelin Management przekazuje do budżetu roczny czynsz stały w wysokości 3,1 mln zł plus czynsz zmienny, który uzależniony jest od wpływów z dnia meczowego (średnio 7,5 procent). Dodatkowo operator płacić będzie czynsz od sprzedaży praw do nazwy stadionu. Będzie to 30 procent wartości wynegocjowanego przez konsorcjum kontraktu, ale nie mniej niż milion złotych rocznie.

W Gdańsku obiektem zarządza spółka Lechia Operator, w której 100 proc. udziałów ma klub, ale wspomaga go w zarządzaniu firma marketingu sportowego Sportfive i HSG Zander, konsorcjum zajmujące się m.in. zarządzeniemim infrastrukturą. Lechia Operator musi sama utrzymać obiekt, co kosztuje ok. 12 mln rocznie, płacić miastu czynsz roczny w wysokość 2 mln zł netto oraz przekazywać 5 proc. wszystkich wpływów.

Okazuje się jednak, że systemy te nie do końca zdają egzamin. O ile w Poznaniu sytuacja jest jeszcze znośna, to zupełnie nie radzi sobie operator znad Bałtyku. Na PGE Arenie, poza meczem Polska – Niemcy, oraz spotkaniami ligowymi Lechii, nie dzieje się nic. A spółka przynosi straty. Władze miasta rozważają nawet zerwanie umowy z operatorem i nie wykluczają porozumienia się z... SMG.

Michael Brill, prezes SMG Polska, nie widzi możliwości zerwania umowy między miastem i operatorem


AS



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 18 maja 2024
Imieniny
Alicji, Edwina, Eryka

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl