Przed godziną pierwszą w nocy na skrzyżowaniu ulic Kazimierza Wielkiego i Szewskiej policjanci zauważyli alfę romeo. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kierowca na ich widok nie wdusił pedału gazu do oporu i nie zaczął uciekać.
- Patrol podążył za nim - powiedziała Magdalena Kruaze, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Kierowca zdawał się nie reagować na sygnały do zatrzymania.
Gdy patrol doprowadził do zatrzymania samochodu, znalazł w nim trzech pijanych mężczyzn. - 21-latek, który kierował autem, miał ponad 1,6 promila w organizmie - dodaje rzecznik.
Co więcej po zatrzymaniu mężczyźni byli agresywni i używali wobec policjantów niecenzuralnych sformowań. Wszyscy trafili do izby wytrzeźwień. Po sprawdzeniu ich danych okazało się, że kierowca był już karany za jazdę po kilku głębszych i ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.